29 paź 2016

Jesienni ulubieńcy 2016

Jako że jestem typem osoby, która uwielbia spędzać czas z samą sobą, najlepiej w domowym zaciszu, z dobrą książką i równie dobrą herbatą, a deszcz oraz koc to moi przyjaciele - łatwo wywnioskować, że kocham jesień, dlatego też postanowiłam podzielić się z Wami moimi jesiennymi ulubieńcami. Wiem, że posty tego typu mają tyle samo zwolenników jak i przeciwników, więc nie zamierzam tworzyć "debeściakowej" serii, a jedynie okazjonalne wpisy, bo sama takowe uwielbiam. Znajdziecie w nich wszystko, oprócz kosmetyków, bo nigdy nie stanowiły mojego obiektu zainteresowania. Dodatkowo na moim drugim blogu *klik* stworzyłam taki sami post, jednakże z typowo disneyowskimi rzeczami. Tymczasem zapraszam do zapoznania się z "Jesiennymi ulubieńcami 2016" humanistki. 



KSIĄŻKA
Nie wykażę się oryginalnością pisząc, że "Harry Potter i Przeklęte Dziecko" to pozycja, która skradła moje serce. Wybaczcie, ale jako Potterhead nie wyobrażałam sobie jej nie przeczytać, choćby z poczucia obowiązku i sentymentu. W sumie tej książki nawet nie trzeba polecać, a jedynie można wyrazić swoje zdanie. Oczywiście bardzo mi się spodobała, choć z góry uprzedzam o subiektywności mojej opinii. Po prosto wszystko, co ma w nazwie "Potter" i wyszło spod pióra Rowling wprowadza mnie w zachwyt, dlatego też od samego początku zakładałam, że "Przeklęte Dziecko" będzie arcydziełem. Nie zamierzam porównywać tej części z poprzednimi, bo jak wiadomo tym razem mamy do czynienia z scenariuszem sztuki, który chcąc nie chcąc delikatnie zepsuł moje wyobrażenie o bohaterach, a brak opisów ujął magii towarzyszącej czytaniu, choć pewnie sam spektakl podczas oglądania jestest wspaniały. Co do fabuły nie zamierzam spojlerować, dlatego dodam tylko, że przeczytałam książkę za pierwszym podejściem, a to o czymś świadczy.

FILM
Nie kojarzę, aby jakaś z ostatnich nowości mnie zachwyciła, natomiast niedawno oglądałam "Planetę Singli" - polską komedię romantyczną, która bardzo mi się podobała. Jeśli ktoś jest zainteresowany i tak jak ja jeszcze jej nie widziała, to na oficjalnej stronie znajdzie opis: planetasingli.pl.

PŁYTA
Tej jesieni w moich słuchawkach gości Shawn Mendes, a jego najnowsza płyta "Illuminate" nie zaznaje spokoju (dodam na marginesie, że dostałam ją na urodziny). Zakochałam się w jego głosie, tekstach, muzyce, nim samym. Jeśli chodzi o piosenki to wszystkie ubóstwiam, a wybieranie ulubionej to jak decydowanie, które dziecko jest najważniejsze (ale dobrze, zdradzę Wam - "Mercy" najgłębiej zakorzeniło się w moim sercu). Swoją drogą aktualnie jestem na etapie szukania kupcy na nerkę, więc jeśli ktoś jest chętny proszę zgłaszać się w komentarzach. Pieniądze ze sprzedaży pójdą na szczytny cel, a mianowicie na bilet na koncert Shawna w Berlinie.


JEDZENIE
Jesień to dla mnie czas "kubkowych deserów", czyli kisielów, ryżów na mleku oraz budyniów. Polecam "Słodką Chwilę", szczególnie połączenia: malina i miód (K), ananas, limonka i zielona herbata (K), trufla z czekoladą (B), marcepan w czekoladzie (B), z kawałkami jabłka i cynamonu (R). Jako ciekawostką o mnie mogę napisać, że zawsze leję mniej wody, aby mieć gęstszy dajmy na to kisiel, natomiast również nigdy nie jem go łyżeczką tylko piję. Jeśli natomiast Wy - jak wszyscy normalni ludzie - używacie łyżeczki to radzę wam nie jeść na leżąco, albowiem ból, gdy gorąca zawartość wpadnie wam za koszulkę jest nieprzyjemny (odkrycie ubiegłego roku).

PICIE
Mniej więcej od drugiej połowy września jestem zakochana w czekoladowo-orzechowym mleku "Mullermilch", które najlepiej smakuje schłodzone (co odrobinkę gryzie się z porą roku). Jeśli chcecie go spróbować to najlepiej kupować w Kauflandzie, bo jest najtańsze (z najdroższym spotkałam się w POLOmarkecie). Jesień to także czas, kiedy zaczynam nałogowo pić herbaty - owocowe lub tradycyjnie z cytrynką.

SERIAL
Nie wierzę w to, co piszę, ale polecam turecki serial, tak turecki - "Tylko z tobą". Przyznam, że bardzo się w niego wciągnęłam i jeśli ktoś lubi telenowele to polecam, choćby ze względu na bardzo oryginalny wątek miłosny. W telewizji niedawno rozpoczęła się emisja 2. sezonu, aczkolwiek z braki czasu jeszcze go nie zaczęłam, natomiast 1. był świetny. 

GRA
Na nudne wieczory polecam grę "Co jest grane", będącą quziem muzycznym. W każdej kategorii (np. pop, hity światowe) przechodzimy kolejne poziomy, które polegają na odgadywaniu tytułów piosenek po wysłuchaniu ich fragmentu. Im szybciej to zrobimy tym więcej monet dostaniemy. Są one potrzebne do odblokowywania kolejnych kategorii. Dodatkowo dostępny jest również tryb dwóch graczy, w którym zmierzamy się z przeciwnikiem. Warto dodać, że twórcy umieścili zarówno starsze jak i nowsze utwory, dlatego każdy ma równe szanse. Gra zapewnia długie godziny zabawy.

UBRANIE
Ciepłe, milusie, najlepiej śmieszne skarpetki, a do tego onesie - idealny, jesienny zestaw. Normalnie nic dodać, nic ująć. 

LAKIER DO PAZNOKCI
Właśnie uświadomiłam sobie, że lakier to także kosmetyk, dlatego wybaczcie mi wcześniejsze wprowadzenie w błąd. Jesienią uwielbiam kolory takie jak ciemne bordo i fiolet. Ostatnio upodobałam sobie lakier z Miss Sporty, który idealnie wpisuje się w takie klimaty, a mowa tutaj o nr 554. Kosztuje jedynie siedem złotych, a wygląda dobrze nawet do tygodnia, więc jak najbardziej zasługuje na miano ulubieńca.

KANAŁ NA YOUTUBE
Pewnie po raz kolejny nikogo nie zaskoczę, aczkolwiek za moje jesienne odkrycie uważam kanał "Kurt Hugo Schneider", na którym pojawiają się covery najpopularniejszych piosenek, jednakże wykonane w bardzo oryginalny sposób, często równie dobrze, a nawet lepiej niż w oryginale. Zresztą posłuchajcie sami


JACY SĄ TWOI ULUBIEŃCY TEJ JESIENI?
UDOSTĘPNIJ TEN POST
Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.