KSIĄŻKI

Elkeles Simone - "Idealna chemia"
Książka nazywana "współczesną historią Romea i Julii", nagrodzona RITA Award. Opowiada o miłości dwojga nastolatków z różnych światów. Pozwolę sobie tutaj zacytować opis książki "Dzieli ich wszystko – domy, zainteresowania, wychowanie, aspiracje – ale łączy ich coś najsilniejszego". Jeśli jesteś fanem romansideł (szczególnie "Trzech metrów nad niebem") i nie chcesz zbytnio wysilać się przy czytaniu to pozycja w sam raz dla ciebie.

Cecelia Ahern - "PS. Kocham Cię"
Holly i Gerry od dziecka byli bratnimi duszami, nic więc dziwnego, że szybko zostali parą, a potem przysięgli sobie miłość przed Bogiem. Nikt nie wyobrażał sobie ich osobno, a już na pewno nie oni sami. Co więc przezwyciężyło ich uczucie? Śmierć. Śmierć Gerrego, która zniszczyła Holly. Lecz jak się okazało, zostawił on dla swojej wybranki serca listy, a wszystkie kończyły się podpisem... oj chyba wiadomo jakim. W skrócie: świetne, wrzuszające, a zrazem z humorystycznymi elementami romansidło. Śmiech przez łzy.

Becca Fitzpatrick - "Black Ice"
Pozycja typowo dla młodzieży, która zaskakuje do ostatniej strony. Gdy dziewczyna odkrywa mrożący krew w żyłach dowód na to, że w okolicy grasuje seryjny morderca, a ona może stać się jego kolejnym celem, sprawy przybierają dramatyczny obrót…

M. J. Arlidge - "Ene, due, śmierć"
Żeby nie wyjść na ckliwą nastolatkę, polecam również naprawdę dobry, mocny thriller/kryminał, zresztą dość wysoko oceniany. Opowiada o policjantce tropiącej mordercę, dla którego śmierć to gra.

Jay Asher - "Trzynaście powodów"
„Istnieje trzynaście powodów śmierci twojej przyjaciółki. Ty jesteś jednym z nich”. Choć nie jest to długa książka, mam wrażenie, że jej czytanie zajęło mi zdecydowanie więcej czasu niż powinno. Momentami miałam wrażenie, że bardziej analizuję treść nagrań niż sam bohater, a im bliżej byłam końca tym bardziej czułam strach? Choć znałam finał. Książka zmusza do myślenia. Nawet jeśli nie po przeczytaniu, to w trakcie, aby z wszystkim "się połapać".

Lisa De Jong - "Kiedy pada deszcz"
Zdecydowanie jedna z moich ulubionych książek. Rzadko się wzruszam, tymczasem czytając tą powieść płakałam... przez jakieś 100 stron. Sam opis wydaje się taki... masowy. Kolejna czytanka dla młodzieży. No właśnie nie. Nie będę zagłębiać się w szczegóły - po prostu polecam wszystkim osobom, które lubią rozbudowane wątki miłosne z nutką, a raczej ogromną nutą dramatyzmu.

Kristy Moseley - "Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno"
Pierwsza myśl? Dłuższego tytułu wymyślić się nie dało. Ale tak jak w poprzednim przypadku jestem jak najbardziej na "tak". Książkę przyjemnie i nawet lekko się czyta, jednakże mam wrażenie, że pod koniec autorka już za bardzo zaczęła kombinować i wymyślać, a sama historia staje się coraz mniej prawdopodobna oraz przesłodzona. O czym jest? No tak, o miłości...

(aktualizacja wkrótce)

UDOSTĘPNIJ TEN POST
Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.